Ta piękna biblioteczka wykonana jest ze sklejki. Ale można skorzystać z tego co daje nam matka IKEA i przekształcić szafkę w domek dla lalek, regał czy bibliteczkę. Podobno nie jest to aż tak trudne.
Jak go zrobiła Maiz Connolly można poczytać na jej blogu. Mnie zachwycił ten komin - bardzo przydatny wiosną i jesienią.
Nietrudne i niedrogie, wspanialy pomysl! A do kompletu lozko z palet:) I kto powiedzial, ze dzieciecy pokoj musi byc nudnie i drogo urzadzony calym kompletem mebli. IKEA jeszcze jest ok, ale jak widze, te bez gustu sklejki, brrr grrr.
OdpowiedzUsuńJa oszalałam na punkcie szpuli - fachowe określenie bęben :) Podobno wcale nie tak łatwo zdobyć ale nie tracę nadziei.
OdpowiedzUsuńSzpule pokazywala Dagmara o tu: http://podnorweskimniebem.blogspot.com/2010/07/szpulka-nie-stoliczek.html
OdpowiedzUsuńFajnie byloby miec taki stolik w ogrodzie :) Tez poszukam :)