Pokój znany z poprzednich wpisów ale tym razem zachwycamy się paletą.
Ach te pompony...
Photo by: Asley Anne
I na koniec:
No i ten cudowny stolik - ze szpuli od kabli! Czy jak to się nazywa. Podoba mi się niezmiernie dlatego ruszamy na poszukowania po okolicznych budowach! Mam na to cały długi weekend ;)
Skrzyneczki po owocach rowniez wykorzystałam ;P pomalowałam na biało farba olejna i stałam się posiadaczka cudownych polek ;) Pozdrawiam Pati
OdpowiedzUsuńByłysmy, widziałyśmy:) Fajnie!
OdpowiedzUsuńTa szupla nazywa się bęben. Pozdrawiam z sekretariatu hurtowni elektrycznej :D
OdpowiedzUsuńa gdzie można kupic taki "bęben" szukam czegos takiego :) pozdrawiam alafalsz@wp.pl
OdpowiedzUsuń