Zaczynamy romantycznie:
Zdjęcie z dysku, kompletnie nie wiem kto jest autorem
To już było, ale nam się nieustająco podoba.
Znalezione dawno temu u Emmy
Jako duży wieszak:
Zdjęcie zaczerpnięte z tego bloga
Lub wieszaczki:
Do nabycia tutaj
A jeśli nie znajdziecie odpowiedniej gałęzi w lesie, możecie uszyć ją z materiału. I też fajnie wygląda:
Aby do wiosny !!!
Pozdrawiają gorąco Żyrafy.
Zdjęcie pierwsze znam i jestem zakochana w całej aranżacji. Piękna jest!
OdpowiedzUsuńCiekawe te tkaninowe gałązki. Niezła inspiracja!
Swietne, bardzo mi sie podoba nad lozkiem. Ja mam tylko namalowana, ale wersje przestrzenna na pewno zgapie. Niedawno chcialam ocalic swieze pienki na stolki, ale byly to chore drzewa, wiec nic z tego nie wyszlo. A te uszyte tez sa super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
świetne jest to jak łatwo i pożytecznie można wykorzystać gałąź, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńale super - wszystkie pomysły na wykorzystanie gałęzi mi się podobają
OdpowiedzUsuńa propos, około 17 lat temu, gdy byłam na studiach, mieszkałam u pewnych Państwa z ich córką młodszą ode mnie o dwa lata i razem pewnego razu przytachałyśmy dwie duże gałęzie, które zawiesiłyśmy w swoich pokojach - to było super!
zapomniałam o tym, że można coś fajnego zaaranżować w pokoju malucha, Ty mi o tym przypomniałaś :)
pozdrowienia,
zapraszam na swojego bloga w odwiedziny
Kasia
www.behappy-vinti.blogspot.com
ciekawy blog !! :D
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ! lubię go ; )
dodaj do obserwowanych i napisz komentarz jeśli chcesz ;* ;)
Pięknie dziękujemy za miłe komentarze i zaproszenia! Też lubimy ten ekologiczny trend.
OdpowiedzUsuńJak na razie w naszych domach gałązki i patyki są masowo przynoszone ze spacerów i występują wyłącznie w charakterze broni białej;) Pozdrawiamy serdecznie
Marta i Paulina